Strony (15): 1 2 3 4 5 ... 15   
Czy miałeś/miałaś kolizję z pieszym na ścieżce rowerowej?Ankieta:
TAK
0 (0%)
NIE
0 (0%)
Miałem/miałam niebzpieczną sytuację na ścieżce rowerowej z winy pieszego
0 (0%)
Miałem/miałam utarczkę słowną z pieszym poruszającym się po ścieżce rowerowej
0 (0%)
Razem 0 głosów 0%
jaro   27-04-2010, 16:58
#1
Jakie są wasze doświadczenia związane z pieszymi na ścieżkach rowerowych???

lizanie jest dobre...lodów
Ifson   27-04-2010, 17:16
#2
Ja czasem widzę ludzi którzy idą po nie właściwej stronie. Więc czasem jestem taki chamski że jadę w nich. Dziś gdy jechałem po chodniku powoli, na placu litewskim.. Stary dziadek się przyczepił.. Dlaczego nie mam oświetlenia? nie wiem oco mu chodziło bo odjechałem.

[Obrazek: u10999y2013v3.gif]
KEEP CALM AND !!! ODŁAMKOWYM ŁADUJ !!!
maciek2610   27-04-2010, 17:27
#3
Doświadczenie :-) - wyskoczyła mi pani z dzieckiem na rękach- ostre hamowanie, kolega nie zdążył i wpadł na mnie- "siarczyście" zakląłem, a pani do mnie z ryjem że przy dziecku się nie przeklina... Oczywiście nie dało nic moje gadanie o tym, że to jest ścieżka tylko dla rowerów i obowiązują tu pewne przepisy i że niech się cieszy że skończyło się tylko na nie cenzuralnym wyrażeniu a nie wypadkiem (utwardzony odcinek od strony lasu-zalew)KLIK
maciek2610   27-04-2010, 17:29
#4
Ifson napisał(a):a czasem widzę ludzi którzy idą po nie właściwej stronie. Więc czasem jestem taki chamski że jadę w nich. Dziś gdy jechałem po chodniku powoli, na placu litewskim.. Stary dziadek się przyczepił.. Dlaczego nie mam oświetlenia? nie wiem oco mu chodziło bo odjechałem.


Ogólnie to mógł się przyczepić dlaczego w ogóle jedziesz po chodniku... i raczej nie ma tu znaczenia prędkość ;-)
Ifson   27-04-2010, 17:57
#5
Ja tam nie chciałem już nic mówic.. i pojechałem dalej... Czasem trafiają się ludzie z którymi nie da się porozmawiac.

[Obrazek: u10999y2013v3.gif]
KEEP CALM AND !!! ODŁAMKOWYM ŁADUJ !!!
truskafka   27-04-2010, 20:28
#6
wczoraj zaznaczałam swoją obecność na ścieżce za pomocą pisku opon, bo piesi nie widzieli różnicy w kolorze podłoża,
raczej staram się nie dyskutować, szkoda języka strzępić, ale tez nie jestem zwolenniczką dzwonienia od razu na straż miejską bo każdy kij ma dwa końce a miecz dwa ostrza, i czasem jak się rowerzyście zdarzy chodnikiem pomykać, albo raczej turlać to może być przykro jak się panowie z SM przyczepią,

STRAVA
Uczłowieczanie poprzez rowerowanie!
Bart   27-04-2010, 21:24
#7
kola napisał(a):wjechaliśmy w grupę harcerzy..coś tam krzyczeli ..
Ojtam, krzyczeli bo im proporczyk rozdarliśmy, ale co to na harcerza zaszyć sobie.
darist   27-04-2010, 21:44
#8
truskafka napisał(a):każdy kij ma dwa końce a miecz dwa ostrza

Dlatego niech nikogo nie zdziwi jak piesi zaczną pisać do SM.
I pewnego pięknego dnia na ścieżce ustawią się i zaczną po kolei sprawdzać dzwonek, światło z przodu, światło z tyłu a może jeszcze centymetr i zmierzenie czy światło jest na prawidłowej wysokości :mrgreen:
Jestem za większą edukacją, cierpliwym (ciężko czasami) zwracaniem uwagi ale nie za wojną.

Darek  -  Easy Rider 
DOBRZE, ŻE JESTEŚCIE  Smile 
BADEVIL   27-04-2010, 22:08
#9
Witam

Muszę a raczej chcę się przychylić do opinii Darka - ostatniej niedzieli prowokacyjnie wybrałem się na ścieżkę rowerową "ten utwardzony kawałek od strony lasu". Miałem okazję porozmawiać z kilkoma grupkami pieszych, czy będzie tego jakiś skutek pewnie nie.

Czasami też zdarza mi się postraszyć trochę na ścieżce ostrym hamowaniem, mimo to staram się po tym porozmawiać.
Robi to większe wrażenie na przechodniu kiedy wyjaśniam mu, że ktoś inny kiedyś nie wyhamuje.

Nie miałem jeszcze przypadku abym kogoś najechał chociaż kiedyś trochę mi na nerwa zadziałała jedna Pani wpadła biedaczka w panikę po ostrym hamowaniu. Poleciało kilka przykrych epitetów z jej strony.

Kultura to podstawa.
jaro   27-04-2010, 22:47
#10
Na utwardzonym fragmencie nad zalewem, gdzie jest znak droga dla rowerów, jedna pani kiedy jej zwróciłem uwagę, że weszła na drogę dla rowerów oburzyła się bardzo bo ona tylko kawałek bo chce przejść w stronę zalewu. I faktycznie po chwili zeszła ze swoim pieskiem (bez smyczy) w stronę wody. Jednak moim zdaniem właśnie te kilka metrów może zaważyć na tym, że zdarzy się wypadek. Wszyscy są mądrzy dopóki nie stanie się coś poważniejszego. Jeśli wyjechałbym rowerem na drogę ekspresową, to wątpię żeby policja zmiękła jakbym im powiedział, że ja tylko kilka metrów.

lizanie jest dobre...lodów
Strony (15): 1 2 3 4 5 ... 15   
  
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Made with by Curves UI.