Pogoda sprzyja lansowaniu się i powoli trzeba będzie chyba zacząć jeździć przez SG, albo Janowską aby zminimalizować ryzyko spotkania różnej maści jednostek uzurpujących sobie prawo do całej ścieżki...
A inna sprawa, że te mostki są wąskie i ludzie boją się, że tylko jeden rower się tam mieści, tymczasem spokojnie wymijają się tam dwa mtb, tudzież mtb z miejskim. W przypadku dwóch miejskich z szerokimi kierownicami nie wiem, bo ja tylko na mtb jeżdżę ;-)
"Pain is temporary. It may last a minute, or an hour, or a day, or a year, but eventually it will subside and something else will take its place. If I quit, however, it lasts forever." - L. Armstrong