KermitOZ napisał(a):Sylwia, chodziło mi o to, że tak samo, jak nie ma się pewności, że Bóg istnieje tak samo nie ma się pewności, że on nie istnieje.
maYkel napisał(a):(...)
Ale to wszystko mało ważne. Pytanie pozostaje otwarte - czy istnieją dokumenty źródłowe współczesne Jezusowi, które o jego istnieniu wspominają? Według moich wiadomości nie. Czy to przesądza o tym, że istnienie Jezusa to fakt czy "fakt", to niech sobie każdy rozsądzi na tyle na ile mu wiedza z logiki pozwala...
Petrus napisał(a):Argumentum ad hominem (zwany także ad personam)To są dwa różne arugmenty
maYkel napisał(a):Pytanie pozostaje otwarte - czy istnieją dokumenty źródłowe współczesne Jezusowi, które o jego istnieniu wspominają? Według moich wiadomości nie.Nie tylko według Twoich, bo nikt tutaj o takowych nie wspomniał. Mowa była o dokumentach sporządzonych po śmierci Chrystusa i o źródłach, których nie można uznać za dokument.
Jurek S napisał(a):bezdyskusyjnie istnieją dokumenty potwierdzające istnienie Jezusa sporządzone po Jego ziemskiej obecnościTak. Ale za życia Chrystusa takich dokumentów nie było. Przyznaj rację i zejdźmy już z tego tematu. Nikt nie kwestionuje tego, że Chrystus jest dla Ciebie ważny, tylko to, że niepotrzebnie się upierasz co do istnienia dokumentów potwierdzających życie Ch sporządzonych za życia Ch.
Jurek S napisał(a):Współczesny świat pokazuje nam jak często logika zawodzi.No jeśli odnosimy ją do kobiet to tak W pozostałych dziedzinach nie zaobserwowałem. Wręcz jest bardzo pomocna
KermitOZ napisał(a):(...)Tak. Ale za życia Chrystusa takich dokumentów nie było. Przyznaj rację i zejdźmy już z tego tematu. Nikt nie kwestionuje tego, że Chrystus jest dla Ciebie ważny, tylko to, że niepotrzebnie się upierasz co do istnienia dokumentów potwierdzających życie Ch sporządzonych za życia Ch.
(...)
Jurek S napisał(a):No i podkreslałem, że nie istnienie dokumentów sporządzonych za życia Jezusa nie przesądza (co dobrze wykazał Pinky czy trochę parafrazując Michał) o nie istnieniu Jezusa.Jasne, że nie. Tak samo jak nieistnienie dokumentów potwierdzających istnienie Czajniczka Russella nie przesądza o jego nieistnieniu