Strony (13):    1 2 3 4 5 ... 13   
mariox   26-01-2011, 21:59
#21
Na niedzielną propozycję odpowiedziała Magda. Dzięki za miłe towarzystwo Wink.
Jutro wybieram się do Chrzanowa. Jak ktoś chętny to niech się zgłasza. Wyjazd abałt 10 - 11 AM. Jeździmy aż się ściemni (jakoś po ciemku nie lubię szusować :/).
Jutro obowiązuje cennik jak nie w ferie (3 dychy za 3 godz. + bonus za kilometry - czyli 60 minut dla ludzi z Lublina).
Miejsca w aucie jak poprzednio - dla 2 osób (gdzieś muszę moje klamoty upchnąć :/).

Kiedy wszystko zawiedzie, przeczytaj instrukcję obsługi
Wawerka   26-02-2011, 00:33
#22
Jak ktoś lubi i rower i narty to znalazłam fajny patent :-D
http://www.youtube.com/watch?v=zgvZ5jCs ... dded#at=23

apropos, jadę w niedzielę rano do Batorza, mam dwa wolne miejsca, jak ktoś chętny to dawać znać :-)
mariox   27-02-2011, 18:55
#23
No to pojeździliśmy. Było nas czworo - Magda, Ula, MichałB i ja. Pogoda była piękna, warunki na stoku bardzo dobre, do tego żadnych kolejek do wyciągu (co jeśli chodzi o niedziele jest rzadkim zjawiskiem). Ula w sumie po raz pierwszy miała do czynienia z poważniejszym jeżdżeniem - postanowiliśmy nie tracić czasu na nauce na oślej łączce tylko od razu rzuciliśmy ją na głęboką wodę - na główny stok. Po trudnych początkach tak się rozbrykała, że nie można było jej oderwać od stoku - kiedy inni robili sobie przerwę na kawę, Ula jeździła ostro - coraz ostrzej Wink. Chyba nie będzie problemów z namówieniem jej na następny wyjazd.
Michał walczył z deską i z innymi użytkownikami stoku :mrgreen: . Polował raz na mnie, raz na Ulę, ale na szczęście nie udało mu się nas trafić :mrgreen:. Ale też się zdrowo rozkręcił - my już się zbieraliśmy do powrotu, a On jeździł i jeździł :mrgreen: . Chyba że się zmęczył - to sobie urządzał posiadówki na samym środku stoku Wink.
Wyszło na to, że tylko my z Magdą jeździliśmy spokojnie i bez szaleństw :-D.
Wyprawa była bardzo udana (trochę nastrój mógł popsuć widok dwóch wypadków, zwłaszcza jeden na Krańcowej wyglądał na wybitnie drastyczny - dawno nie widziałem takiej miazgi z samochodu).
Tak już z góry może by zaplanować podobny wyjazd na następny weekend?
Dołączam fotorelację i częściowo zarejestrowaną trasę ( a co! :mrgreen: )
Dzięki i do następnego razu Wink

EDIT: No tak, pijak to ma jednak szczęście. My się zastanawiamy ile osób zginęło w tym wypadku, a tu masz:

Kiedy wszystko zawiedzie, przeczytaj instrukcję obsługi
michalbrodowski   27-02-2011, 20:11
#24
Bardzo się cieszę, że mogłem się z Wami zabrać Smile Taki wyjazd bardzo pomógł mi w mojej nauce jazdy Smile Szkoda tylko, że nauka nie idzie mi tak dobrze jak Uli, która za pierwszym razem ledwo co jechała, a pod koniec prawie wyprzedzała Marioxa Tongue
W końcu udało mi się też wjechać w jakąś Panią, która na mnie bardzo nakrzyczała Sad

Mam nadzieję, że za tydzień też się wybierzemy na stok- może w jakimś większym składzie? Smile Jeszcze raz bardzo Wam dziękuję.

Wszystkich nas w końcu wytępi forumowe gestapo...
mariox   27-02-2011, 21:29
#25
michalbrodowski napisał(a):Szkoda tylko, że nauka nie idzie mi tak dobrze jak Uli
Michał, jesteś wobec siebie zbyt surowy. Według mnie wymiatasz Smile
michalbrodowski napisał(a):Mam nadzieję, że za tydzień też się wybierzemy na stok- może w jakimś większym składzie? Smile
Ja jestem za. Proponuję niedzielę.

Kiedy wszystko zawiedzie, przeczytaj instrukcję obsługi
Wawerka   27-02-2011, 21:52
#26
Oj, wszyscy wymiatacie jak starzy wymiatacze, tylko tumany pyłu śniegowego za Wami widać 8-)
A Ula to faktycznie dała czaaaadu Confusedhock: chyba ma jakieś alpejskie geny...
Dzięki bardzo za fajowy wyjazd, nie ma to jak pośmigać sobie na słoneczku w miłym towarzystwie
A propos popasu, niestety nie jestem w stanie się oprzeć hotdogom z Orlenu :-P
Też jestem za następną niedzielą
Tylko dokąd tym razem
I kto jeszcze chętny? :-)
mariox   27-02-2011, 22:25
#27
Wypadałoby tym razem dla odmiany do Chrzanowa, ale jak wiadomo, tam największy tłok. Jak się zbierze odpowiednia grupa ludzi, to urządzimy głosowanie Smile.

Kiedy wszystko zawiedzie, przeczytaj instrukcję obsługi
baja   28-02-2011, 01:17
#28
Padłam z nadmiaru radochy i zmęczenia.. w końcu udało się tu doczołgać coby podziękować.
Dzięki ekipo mono- i bideskowa za pyszną zabawę, towarzystwo, transport,
Magdo, Michale - za namowę na wyjazd, Mariuszu - za instrukcję obsługi desek, zagrzewanie do walki na stoku. Za pochwały też dziękuję, tak to się chyba dziś trafiło szczęście początkującego..
Do następnego białego szaleństwa Smile
elhm   28-02-2011, 11:18
#29
Chętnie wybiorę się z wami następnym razem. W Chrzanowie ostatnio (tydzień temu) wielkich kolejek nie było, a góra chyba większa niż Batorz. Jakby co, to mogę pojechać w czwartek/piątk/sobotę.
haladinho   28-02-2011, 12:03
#30
...
Strony (13):    1 2 3 4 5 ... 13   
  
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Made with by Curves UI.