Strony (9):    1 2 3 4 5 ... 9   
Mariobiker   01-09-2015, 07:36
#11
KermitOZ napisał(a):Fajnie jak masa będzie duża, ale bardziej pod tym kątem fajnie, że miło się zjednoczyć. Nawet dla samego zjednoczenia. W końcu rodzinę czy przyjaciół dobrze mieć żeby wspólnie przeżywać pewne chwile, a nie żeby nagle coś zmieniać w świecie. A rowerzyści to w pewnym sensie taka rodzina, grono przyjaciół, a przynajmniej dobrych znajomych, którzy mają wspólną pasję.
Rzadko zgadzam się z Grześkiem ;-) ale w tym przypadku jestem na TAK :mrgreen:

Karola napisał(a):Ale ta moja wzmianka o lukrze jakoś Cię tak chyba dotknęła
Bo jak każdy facet uwielbiam słodkości w każdej postaci :mrgreen:

Karola napisał(a):I jadu w moim wpisie nie było więc nie wiem czemu tak to odbierasz a personalnie to nie było skierowane w Twoją osobę tylko o atmosferę na forum więc podniecać się też nie masz czym.....
Atmosferę na forum tworzymy my wszyscy więc i mnie to dotyczy a podniecać to się mogę Colnago w wersji full carbon :mrgreen:

"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell
krzysiaczek   01-09-2015, 08:48
#12
Ostatnimi czasy to atmosferę na tym forum tworzy Rowerowa Grupa Wzajemnej Adoracji i Nadmiernej Egzaltacji "Dobrze, że jesteś". Jurek napisał, że to idzie w złym kierunku i tak właśnie jest. Takie słodziakowanie raczej odstrasza potencjalnych nowych uczestników ustawek, bo powstaje wrażenie, że jest tu zamknięte grono. I na pierwszy rzut oka widać, że "temu gronu" bardziej chodzi o wzajemną adorację widoczną dla forumowej publiczności, a nie o popularyzację roweru.
mariox   01-09-2015, 09:07
#13
Bardzo ciekawa interpretacja słów Jurka, ciekawe, co na to sam wymieniony?
Kolejny raz pojawiają się mądre uwagi, mające na celu wskazanie Forumowiczom sposobu prowadzenia dyskusji i mówienia tego, co należy pisać na forum, a czego nie można. Może powinniśmy wszyscy wysyłać kilku osobom (które czują sie upoważnione do tego aby decydować o czym wolno pisać a o czym nie wolno) wszystkie posty do akceptacji, zanim się pojawią?
Proponuję Forumowiczom zajęcie się merytoryczną dyskusją na temat choćby problemów z frekwencją na masie krytycznej, a administratorom pilnowanie, czy rozmowy prowadzone są zgodnie z regulaminem. Potencjalnych, nowych Forumowiczów prędzej zniechęcą do aktywności tego typu kwadratowe dyskusje, jak ta.

Kiedy wszystko zawiedzie, przeczytaj instrukcję obsługi
Rado   01-09-2015, 09:24
#14
krzysiaczek napisał(a):Ostatnimi czasy to atmosferę na tym forum tworzy Rowerowa Grupa Wzajemnej Adoracji i Nadmiernej Egzaltacji "Dobrze, że jesteś"
To stwórz inną.
Mariox, dzięki za głos rozsądku.

[Obrazek: button-127-brown.png]
Żadne słowa nie zastąpią czynów...
Jurek S   01-09-2015, 10:11
#15
mariox napisał(a):Bardzo ciekawa interpretacja słów Jurka, ciekawe, co na to sam wymieniony?
Mariuszu, dokładnie ro samo. :-P Nie pamiętasz już co mówiłem na Walnym Zebraniu? Że właśnie idziecie w kierunku Kółka Wzajemnej Adoracji. Że takie epatowanie na forum pewnej wyłączności i wyjątkowości ;-) tworzy psychologiczną barierę przed tymi,, którzy chcieliby dołączyć. Dokładnie to co napisał krzysiaczek. Jako dobry przykład podawałem starą gwardię ;-) Karolę, Krzyśka, Szymona, Arka i jeszcze parę osób, którzy kiedy już mieli trochę dość masówki to wycofali się i nie robiąc wokół tego "zadymy" jeździli na swoje wyjazdy dając po tym tylko krótkie zajawki. Teraz forum zostało zdominowane przez (Krzycho to potrafi) Rowerową Grupę Wzajemnej Adoracji i Nadmiernej Egzaltacji :-D . A wracając do Masy. Rzeczywiście zasadnym wydaje się pytanie jakie ona ma znaczenie dzisiaj kiedy są już inne formy nacisku na urzędników w sprawach rowerowych. Dlatego ja bym szedł w kierunku Mas tematycznych, które by przeplatały piątkowe wyjazdy. W maju odbywa się Rajd Rodzinny (ok 300 osób), w czerwcu Rajd Papieski ulicami Lublina (w tym roku 170 osób), w sierpniu i listopadzie na pewno by się znalazła jakaś okazja. I nie zapominajmy, że takie duże zgromadzenia rowerzystów dają też okazję do promowania działań prorowerowych czy w ogóle zapraszania na wspólne wyjazdy. A chyba o to chodzi, aby promować kwalifikowaną turystykę rowerową, a nie tylko nad zalew i z powrotem.

Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
mariox   01-09-2015, 11:04
#16
Jurek, nie to miałem na myśli.
To nie jest kwestia takiego czy innego odnoszenia się do innych. Problemem jest to, że nie orgaanizujemy imprez otwwartych na zewnątrz. Stowarzyszenie i Forum się zamyka, bo organizowane są wyłącznie ustawki dla "swoich", na których rzadko kiedy nowa osoba da sobie radę. Nie ma juz imprez typu "rajd" czy coś, otwartych na ludzi spoza forum. Efektem jest m.in. masa krytyczna, na którą rzadko kto już jeździ. Nie ma imprez, na których nas widać.
Nie dorabiałbym też teorii do faktu braku udzielania sie na forum niektórych osób. Podejrzewam, że powody są bardziej prozaiczne, typu brak czasu, chęci czy coś innego, a na pewno nie to, że ktos tam komuś sobie z dziubka spija. Ktoś po prostu woli swoje towarzystwo, nie chce jeździć z innymi i stąd brak aktywności, nie dorabiajmy do tego jakiejś ideologii. Niektórzy niektórych tutaj najzwyczajniej w Świecie nie lubią i to jest powodem takiego, a nie innego zachowania. Nie wpadajmy w jakąś paranoję. Pisanie, że jakieś tam kółko wzajemnej adoracji rozwala forum to jakieś bzdury. Ile takich kółek juz tutaj było? Proponuję policzyć ;-).
Zamiast zwalać winę jedni na drugich, można byłoby porozmawiać nad jakąś koncepcją przyszłości tego interesu. Ale na to jak widać chętnych nie ma. Za to żeby komuś dowalić, bo napisał coś tak czy inaczej to natychmiast sie towarzystwo aktywizuje.

A propos słodzenia: jedni mają go dość, inni, jak pamietasz, mieli dość Twojego kadzidła i to też był niejednokrotnie powód, dla którego rezygnowali z członkostwa w Stowarzyszeniu i udzielania sie na forum. Przypomnij sobiee dyskusje o duszpasterstwie rowerowym. Tak, że sam widzisz ;-)

Kiedy wszystko zawiedzie, przeczytaj instrukcję obsługi
Rado   01-09-2015, 11:06
#17
Proszę tylko mi nie wyskakiwać z tekstami typu „stara gwardia”, „kiedyś to było tak i tak”. W pełni szanuję osoby, które przyczyniły się do powstania Stowarzyszenia w 2009 r., ale mamy rok 2015 i co? I czy ta „stara gwardia” nadal aktywnie wspiera działania (nieliczne, ale zawsze) Stowarzyszenia? Popularyzuje rower? Nie – bo czasy się zmieniają i ludzie, niestety wszyscy się starzejemy, zmieniają się nasze obowiązki (niektórzy są już rodzicami, niektórzy nie są już studentami, pracują bądź wyjeżdżają za lepszą pracą, itp.). Czasy na tyle się zmieniły, że obecnie każdy może sobie sam wyjechać poza Lublin nie gubiąc się po drodze – odpala sobie nawigację w telefonie lub GPS i w drogę! Kilka lat temu takiej technologii jeszcze nie było (w powijakach) – ustawki cieszyły się dużą popularnością, gdyż początkujący rowerzyści bali się jechać w „nieznane”.
Jurku, skoro piszesz: „Jako dobry przykład podawałem starą gwardię Karolę, Krzyśka, Szymona, Arka i jeszcze parę osób, którzy kiedy już mieli trochę dość masówki to wycofali się i nie robiąc wokół tego "zadymy" jeździli na swoje wyjazdy dając po tym tylko krótkie zajawki.”, czyli ta „stara gwardia” to dopiero musi być zamknięta, skoro nawet nie informuje/informowała o takich wyjazdach … Wyjazdy tzw. Rowerowej Grupy Wzajemnej Adoracji i Nadmiernej Egzaltacji "Dobrze, że jesteś" są OTWARTE DLA WSZYSTKICH, jest informacja na forum, pojawiają się nowe twarze i, co najważniejsze, dalej jeżdżą z RL.
Może zatem chodzi o to, że ta tzw. „Rowerowa Grupa Wzajemnej Adoracji” jeżdżąc na rowerach potrafi jednocześnie dobrze się bawić? A zazdrość, to jeden z 7 grzechów głównych …
I żeby nie było OT – tak, zgadzam się z Grześkiem :-)

[Obrazek: button-127-brown.png]
Żadne słowa nie zastąpią czynów...
tomo   01-09-2015, 12:48
#18
Z całym szacunkiem dla Was ale takie dyskusje są zniechęcające. To temat o Masie Krytycznej, a nie o tym kto się lubi z kim, dla czego mu się nie chce i jakim to nie jest malkontentem. Jestem osobą z zewnątrz, nie znam Was, a forum traktuję jako jedną z nielicznych możliwości kontaktu z innym osobami jeżdżącymi (choćby czasem) rowerem w Lublinie ale taka forma dyskusji jest słaba.

Masa krytyczna to rodzajem happeningu manifestującego obecność rowerzystów w mieście i możliwość spotkania się różnych ludzi lubiącymi czasem pojeździć na rowerze, często nie spotykających się w żadnych innych okolicznościach. Jak wcześniej wspomniałem nie liczę na jakieś wymierne korzyści z MK i zdaje sobie sprawę z innych form nacisku na władze. Nie zmienia to jednak faktu, że ideę MK uważam za fajną, wartą promowania i kultywowania.

Jako "cywil" uważam, że tematyczne masy krytyczne są świetnym pomysłem. Z tego co czytam w sieci organizowanie tego typu mas sprawdza się w innych miastach. Tego typu masy pozwalają na utożsamienie się z tematyką czy choćby trasą przejazdu. Mogą być także sposobem na promocję naszego miasta. A tematyka może być naprawdę różna.

Np. we wrześniu mamy Europejski Tydzień Zrównoważonego Transportu, czy choćby można "powitać" żaków wracających na studia i wyznaczyć trasę koło lubelskich uczelni.

Pod koniec października - Po amerykańsku Halloweenowa MK lub tradycyjnie Zaduszna Masa Krytyczna, ku pamięci zmarłych rowerzystów.

Pomysły na tematy raczej się nie wyczerpią. Można zrobić MK częściowo po DDR pod hasłem "Pieszy na drodze dla rowerów", albo MK pod hasłem "Szlakiem Roweru Miejskiego" i pojechać trasą przebiegającą koło największej liczby wypożyczalni. Można także wykorzystać tematykę związaną z zaplanowana trasą, a wiec np. "Lubelskie rzeki" (zahaczając mosty na Bystrzycy, Czerniejówce i Czechówce), "Przemysłowy Lublin" (przemysłowymi lub historycznie przemysłowymi dzielnicami lublina), "Wschodnie rubieże" (Bronowice, Felin), "Dziki zachód" (Sławinek, Szerokie, Konstantynów) "Czechowska MK" (cały rozległy Czechów), Śladem lubelskich Kin (tych dawnych i współczesnych), Szlakiem Lubelskiego Trolejbusu (tylko ulicami z trakcją) itd. To może być przy okazji fajna promocja topologi oraz historii miasta.

Można także promować Lubelską literaturę dawną (MK śladami Czechowicza) i współczesną (MK tropem Komisarza Maciejewskiego).

Przed każdą masą dwa, trzy zdania w sieci na temat danego tematu napisane przez chętną osobę i uważam, że było by to naprawdę interesujące i zachęcające.

Pozdrawiam
Tomek
Jurek S   01-09-2015, 13:51
#19
Radku, to co piszesz potwierdza moją teorię. Bo rzeczywiście są robione imprezy otwarte, a więc teoretycznie każdy może na nie przyjechać jednak ten aspekt psychologiczny "Kółka wzajemnej adoracji" działa. Mówię tu ze swojego niemałego doświadczenia różnych grup czy wspólnot (tam też tak to działa). Mariuszu krótko, nie wrzucaj do jednego worka tego co nie ma odniesienia do tzw kadzenia z mojej strony. Rozmowy o duszpasterstwie to raczej była ostra jazda :mrgreen: i to ja min z tego powodu zrezygnowałem z członkostwa w Stowarzyszeniu. I jeszcze co do mas tematycznych. Jeżeli miałby odnieść skutek (przyciągnięcie rowerzystów) to musiałby być robione przy udziale Policji. No i tematycznie do tych, o których pisze tomo dorzuciłbym jednak te o szerszym, społecznym zabarwieniu. Jak np w sierpniu związana z Powstaniem Warszawskim czy w listopadzie ze Świętem Niepodległości.

Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
mariox   01-09-2015, 14:10
#20
tomo, jako jedyna osoba mówiąca merytorycznie na temat wątku: zawsze możesz zaproponować coś w sprawie masy, pomysł na jej tematykę czy inne atrakcje mające na celu uczynienie z niej czegoś więcej, niż zwykły przejazd rowerem. Zgłoś inicjatywę, my to wrzucimy na naszego fejsa i zobaczymy, jak wyjdzie.
Jurek, powody braku zaangażowania w działalność na Forum lub w Stowarzyszeniu są różne, ja wymieniłem jako jeden z nich Twoją działalność i nie jest to wymysł, część osób tak to odbierała po prostu. Też uważam, że w dużej mierze jest to tylko pretekst, żeby w ogóle nie ruszać tyłka, ale dokładnie taki sam, jak słodziakowanie. Mało tego: to drugie może dla osób z zewnątrz byc sygnałem, że w jakiejś tam grupie istnieje fajna atmosfera, na którą warto się załapać. To pierwsze może też, ale prawda jest taka, że nie dogodzisz wszystkim, więc nie ma cbyba co dogadzać.
Zamykam temat, bo nie doprowadzi chyba dokądkolwiek. Proszę o merytoryczne wpisy dotyczące najbliższej, wrześniowej już masy krytycznej w nowym wątku już o tym traktującym.
Dziękuję Wszystkim za uwagę i zaangażowanie w dyskusji i proszę o równie duże zaangażowanie przy dyskusji, a najlepiej przy współorganizowaniu imprez rowerowych. Może poza pustymi sporami coś nam się w tym miejscu jeszcze uda zrobić.

Kiedy wszystko zawiedzie, przeczytaj instrukcję obsługi
Strony (9):    1 2 3 4 5 ... 9   
  
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Made with by Curves UI.