Hey! dziś z Pawłem sie ustawiłem w Zawieprzycach żeby pojeździć po jeziorach i koniecznie popływać kajakami (wprawić sie przed rzecznymi spływami) :-) Najpierw z Pawłem dotarliśmy do Rogóźna, ale recepcjonista powiedział, że cały sprzęt pływający należy do wędkarzy. Lipa, więc pojechaliśmy nad Piaseczno, a tam wypożyczalnia sprzętu całkiem zamknięta. Lipa po raz II W okolicy jezior dużo, więc pojechaliśmy nad Łukcze. W recepcji bardzo miła pani powiedziała że jest wypożyczalnia sprzętu ale w innym ośrodku, po długisz poszukiwaniach wjazdu na "plaże" (kilkadziesiąt m2) znależliśmy maleńką wypożyczalnia sprzętu wodnego :mrgreen: wypożyczenie kajaka za całego piątaka Wzięliśmy dwójkę i popływaliśmy w pięknym słońcu na pewno ponad godzinę. Ratownicy policzyli nam tylko za godzinkę, więc miodzio I jeszcze zapiekanka nad Rogóźnem i powrót do domu...Pawłowi wyszło 120 km a mi 85
Wyjazd bardzo udany, jeśli są chętni pośmigania po jeziorku to trzeba pomyśleć. jest możliwość wcześniejszego zadzwonienia i wybadania sytuacji, zarezerwowania sprzętu pozdrawiam

Temat znowu podciągam do góry
Wstępny plan (o ile nam go pogoda nie rozwali) to weekend 25/26 lipca. Chcemy zorganizowac spływ dwudniowy z noclegiem gdzieś na trasie. Planujemy spływ po Tanwii. Tak wyglądają bardzo wstępne plany moje i Magdy.
Jeżeli ktoś się pisze to niech się wpisze do niedzieli (19 lipca) bo musimy wiedziec ile potrzeba nam kajaków i miejsc noclegowych.
Oczywiście jak ktoś chce może zaproponowac coś innego my chętnie się wtedy dołączymy

Kajakowy Spływ Tanwią Świetny pomysł
Moje okolice... Prawie bo Tanwią nie płynąłem jeszcze kajakiem (za to Wieprzem kilka razy)
Wstępnie się zapisuję i jeżeli nic się nie wydarzy konkretnego do 19 lipca to mógłbym się z wami wybrać na dwa dni...
Tylko, że ja będę na miejscu w tym czasie (Roztocze) i chyba nie będzie problemu dołączyć do was po prostu jak dojedziecie na miejsce??

Wstępny plan to weekend 25/26 lipca. Chcemy zorganizowav spływ dwudniowy z noclegiem gdzieś na trasie. Planujemy spływ po Tanwii.

A jakieś plany wstępne gdzie byłby nocleg?

heY! ja wstępnie bym sie pisał, wiem że to jeszcze trochę czasu ale wiadomo może jakie będą koszty? z kąd zaczyna sie trasa spływu? czy będzie jakiś transport bagażów itd... ;-)

ale wiadomo może jakie będą koszty? z kąd zaczyna sie trasa spływu? czy będzie jakiś transport bagażów itd... ;-)

Jeszcze same nie wiemy skąd będziemy startować ponieważ chcemy znaleźć taką firmę, która będzie miała najbliżej swoją bazę czyli jeżeli znajdziemy jakąś firmę w jakiejś małej mieścinie blisko rzeki to stamtąd będziemy zaczynać. Ma to na celu ograniczyć koszty transportu do minimum. Ale konkretów jeszcze podać nie możemy.
Jeżeli chodzi o koszty to na pewno kajak ok. 35 zł plus nocleg jakieś 30 zł.
Transportu bagażu nie będzie. Bagaż zostawisz w swoim samochodzie którym dojedziesz na Roztocze.

A jakieś plany wstępne gdzie byłby nocleg?

Na to pytanie teraz nie znam odpowiedzi.

nocleg wstępnie w Wólce Biskiej
bagaży nie zostawiamy w samochodzie, tylko bierzemy ze sobą do kajaka, niektóre firmy wynajmujące kajaki pożyczają też takie worki wodoszczelne, a jak nie to trzeba sobie porządnie zapakować wszystko np. w mocne worki na śmieci, a jak ktoś ma dry-e Crosso (sakwy) to też się świetnie nadaje

Troszkę konkretów:
- trasa spływu to Osuchy - Wólka Biska - Harasiuki
Pierwszego dnia wyruszamy z Osuch i będziemy cały dzień płynąć do Wólki Biskiej w której mamy nocleg.
Drugie dzień zaczyna się w Wólce i stamtąd będziemy płynąć jakieś 4h do Harasiuk.
Samochody zostawiamy w Osuchach i jak dotrzemy na miejsce noclegu to właściciel kajaków zabiera kierowców do Osuch po samochody.
- nocleg
Nocleg będziemy mieć w Wólce Biskiej. Domek w którym będziemy spac to niestety nie hotel 5-gwiazdkowy. W domku nie ma biężącej wody, prąd jest z agregatu, kibelek to sławojka. Łóżka to dwie podwójne wersalki plus dwa łóżka polowe czyli teoretycznie jest nocleg tylko dla 6 osób ale zostaje jeszcze podłoga :mrgreen: Proponuje, żeby każdy wziął ze sobą karimatę i śpiwór bo nigdy nie wiadomo kto na tej podłodze wyląduje :-D Na miejscu będziemy mogli zrobic grilla albo ognisko.
- koszt
Koszt całej imprezy to 50 zł. Możliwe, że ta cena ulegnie małej zmianie ale o ile to będę wiedziała w poniedziałek bo nie wiem czy np. za ognisko będziemy musieli dodatkowo płacić.
- osoby, które jadą
Na dzisiaj 100% pewni to: Wawerka, Bart, Kola, Sołtys, Seb i ja.

W domku nie ma biężącej wody, prąd jest z agregatu, kibelek to sławojka. Łóżka to dwie podwójne wersalki plus dwa łóżka polowe

Ale bieda

Ale bieda

Ty jesteś zainteresowany wyjazdem czy tylko posty nabijasz?

Byłem, ale już nie jestem