radzik napisał(a):nie róbmy precedensów, jest listopad Jurku.
Co oni tak z tym listopadem, może ja coś przegapiłem :-P
Edit:
Właściwie powinien sam siebie przenieść do działu... nie,nie sportowego jakby niektórzy chcieli :lol: , ale do działu "Z aparatem w ręku" :-D
Nareszcie mogłem spokojnie się zatrzymać tam gdzie chciałem, czy to pod górkę, czy z górki, na podziwianie widoków, w lesie, na polu, a nawet przy listku, który mi się spodobał :-D
Jeszcze na ścieżce dogonił mnie Łukasz mówiąc, że wyjechał żeby złapać trochę tlenu. Ale tak szybko łapał, że nawet nie próbowałem się z nim załapać :-P
Jak na taką ustawkę przystało zdjęć trochę porobiłem. Wszystko było super, pogoda, trasa i towarzystwo najlepsze jaki można sobie wymarzyć :mrgreen: . Ale nie bierzcie wszystkiego tak dosłownie. ;-)