Fajny filmik, jednak ja bym nie używał ponownie tego samego odtłuszczacza. Generalnie ja używam maszynki co wydaje mi się szybsze więc nie mam problemu z ogromną ilością odpadków. Nie wspomniał, że kółeczka też warto odtłuścić a po smarowaniu przetrzeć czystą ściereczką. I moim zdaniem łańcuch warto przeczyścić po każdej dłuższej przejażdżce. Tym bardziej terenowej. Jak jest sucho i używa się suchych smarów, warto przynajmniej oczyścić go pędzlem, przejechać ściereczką i nasmarować delikatnie.
Nie ma problemu z używaniem tego samego rozpuszczalnika. Po prostu ja odstawiam używaną butelkę z rozpuszczalnikiem przynajmniej na jeden dzień, wszystkie zanieczyszczenia opadają na dno a płyn robi się prawie przezroczysty. Następnie przy kolejnym użytkowaniu nie wszystko wlewam do butelki z łańcuchem, pozostałe brudy wylewam a braki uzupełniam świeżym rozpuszczalnikiem. Polecam także do czyszczenia napędu zwykłą ropę (ON). Polecam głównie z uwagi na to, że jest tłusta i jeżeli pozostanie w sworzniach łańcucha to zanim dobrze rozprowadzimy świeżą oliwkę, przez chwilę ten łańcuch będzie smarowany. Tak czy inaczej przy każdym czyszczeniu napędu należałoby odtłuścić tarcze i klocki ham. bądź klocki i obręcz w okolicy stuku z v-break.
I tak na przyszłość, dla osób które czyszczą też inne elementy. Mycie różnymi środkami zawsze odbywa się w jakimś naczyniu. Ja zrobiłem sobie kuwetę do mycia ze zwykłej butelki 5l po płynie do spryskiwacza samochodowego. Kładziemy butelkę na płasko, ostrym nożem odcinamy górną część ale tak aby kuweta była dalej szczelna i pozostał nam zakręcany korek - zawsze będzie można swobodnie zlać płyny z naszej kuwety. Pamiętajcie aby do mycia używać pędzelka z naturalnego włosia. Pozdrawiam
I tak na przyszłość, dla osób które czyszczą też inne elementy. Mycie różnymi środkami zawsze odbywa się w jakimś naczyniu. Ja zrobiłem sobie kuwetę do mycia ze zwykłej butelki 5l po płynie do spryskiwacza samochodowego. Kładziemy butelkę na płasko, ostrym nożem odcinamy górną część ale tak aby kuweta była dalej szczelna i pozostał nam zakręcany korek - zawsze będzie można swobodnie zlać płyny z naszej kuwety. Pamiętajcie aby do mycia używać pędzelka z naturalnego włosia. Pozdrawiam
Noorbi napisał(a):olecam głównie z uwagi na to, że jest tłusta i jeżeli pozostanie w sworzniach łańcucha to zanim dobrze rozprowadzimy świeżą oliwkę, przez chwilę ten łańcuch będzie smarowany.
Mimo wszystko nie mi gra smarowanie łańcucha, który jest tłusty w wyniku jednego preparatu innym, z którym nie do końca się może dogadywać lub mieć problem z penetracją. Nigdy nie stosowałem tej metody i trudno mi się wypowiadać ale to moja taka refleksja.
Noorbi napisał(a):Pamiętajcie aby do mycia używać pędzelka z naturalnego włosia.Dlaczego?
Velo napisał(a):Noorbi napisał/a: Pamiętajcie aby do mycia używać pędzelka z naturalnego włosia.Namawiasz Nas do kłusownictwa ;-) (Okres ochronny borsuka - od 1 grudnia do 31 sierpnia )
Podobno najlepszy do mycia roweru jest pędzel ze szczczeciny borsuczej
"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell
Noorbi napisał(a):Jeżeli użyjesz sztucznego byle jakiego włosia z mocnym detergentem to zapaćkasz napęd.... chemia.Hmm nieświadomie musiałem używać włosia naturalnego bądź wysokiej klasy sztucznego. Cóż, zawsze przeczuwałem, że moje szczoteczki do zębów są wyjątkowe
Tak poważnie, to używam cytrusowego odtłuszczacza i szczotek FL oraz kilku najtańszych z super marketu (w tym szczotek do zębów) i problemu nie miałem (a może go nie dostrzegałem)...Zaznaczam jednak, że do usuwania syfu z łańcucha używam maszynki (pisałem wyżej). Szczoteczki tylko do odpylenia w sytuacji gdy jest sucho.