mariobiker napisał(a):Judaas napisał/a:
Przy Karłowicza sprzątają (oczywiście są wyjątki). Nie wiem czy to zasługa straży czy też świadomość się zmienia.
A może nawet pieski nie chcą s..ć na Pl. Lecha Kaczyńskiego.
Dzisiaj rano wracałem z pracy przez wspomniane miejsce.
Jeśli ktoś wątpi w słowa Mariusza to polecam spacer, pozwalając sobie na udzielenie rady:
Miejcie oczy "szeroko otwarte".
Ze szczególnym uwzględnieniem ilości psich gówien (przepraszam) na alejkach przy placu zabaw dla dzieci.
I tak, jak widać psie gówna, tak samo widać rowerzystów, którym możemy "podziękować" za wszelkie zakazy.
Najgorsze jest to, że kilkadziesiąt sensownych pism z naszej strony potrafi zepsuć w praktyce jeden dureń.