Bardziej niż to, że się nie lubią ważne jest to, że Piątkowi brak trochę klasy. Przy każdej możliwej okazji wylewa publicznie swoje żale zamiast zamknąć temat i robić swoje. Tyle biadoli też na temat niesprawiedliwych reguł kwalifikacji do IO, a jakoś się nie zająknie o tym, że sam je wymyślił. A najbardziej w tym całym bałaganie tracą dziewczyny - Majka, Olka i Paula, które niczemu tutaj nie są przecież winne. Przez długie lata kadrą i najsilniejszym klubem (Halls/CCC) kierował Piątek. I spoza jego teamu do reprezentacji nie było wjazdu dla nikogo. Aż nagle jest wielce pokrzywdzony jak już nie jest w tym teamie i teraz to dla niego i jego zawodniczki nie ma miejsca w kadrze. Żenada.