Paweł K. napisał(a):To nie jest kwestia rodzaju zabezpieczenia tylko kwestia tego, że żyjemy w kraju złodziei, gdzie kradli, kradną i będą kradli.
OT: Z tego co pamiętam, najwięcej rowerów jest kradzionych w Holandii.
Tak, tak. Jest ich tam bardzo dużo, ale liczby to liczby, i możemy je interpretować na wiele sposobów.