Cześć.
Jak w temacie dziś rano okazało się, że do mojej piwnicy było włamanie - zginął mój rower. Sprawa już została zgłoszona na policje.
Wyposażenie roweru:
- biała rama Merida TFS-900,
- amortyzator Suntour Raidon,
- hamulce tarzowe, z przodu Avid BB7, z tyłu Avid BB5,
- korba SLX,
- przerzutka przednia SLX,
- przerzutka tylna SLX,
- manetki LX
- torebka podsiodłowa,
- pompka,
- przednie światło rowerowe na kierownicy,
- licznik,
- rogi.
Z roweru pozostały tylko bagazniki i tylny błotnik - widać, że ktoś przyjechal w jednym celu. Przy okazji mojej sąsiadce ukradziono z piwnicy rower KROSS level A2 w kolorze pomarańczowym.
Jest to charakterystyczny rower - nie widziałem, żeby ktoś w Lublinie miał taką białą ramę Meridy. Proszę Was o uważne przyglądnie się białym rowerom. Jeśli zobaczycie taki sprzęt proszę o szybką informację na mój telefon 509-518-608.
... A miałem jechać na pielgrzymkę...

Mam taki model z 2008 tez biały ale ciut inne malowanie, szkoda ze w piwni trzymałeś takie cudo, będę się rozglądał ...

Racja, że z piwnicy ukradną każdą kozę, a co dopiero taki wypas. Wrzucę info jeszcze w jedno miejsce. Trzymam kciuki za znalezienie.

Mam nadzieje że się odnajdzie szybkie działanie przynosi rezultaty rozejrzę się

Szkoda rowerka...
Mam nadzieję, że złodziej się znajdzie i będzie ukarany.

Nie wiem jak trzymacie zabezpieczone rowery w piwnicy, ale ja na tyle ile mogę dodatkowo staram się utrudnić ewentualnemu złodziejowi robotę. Patent jest prosty - dwa rowery ustawione w przeciwne strony spięte za ramę dwoma U-lockami.
Niestety nie mam niczego ciężkiego nie-rowerowego do czego mógłbym się którymś z U-locków przypiąć.

Nie wiem jak trzymacie zabezpieczone rowery w piwnicy, ale ja na tyle ile mogę dodatkowo staram się utrudnić ewentualnemu złodziejowi robotę. Patent jest prosty - dwa rowery ustawione w przeciwne strony spięte za ramę dwoma U-lockami.
Niestety nie mam niczego ciężkiego nie-rowerowego do czego mógłbym się którymś z U-locków przypiąć.

Teść kiedyś wmurował w podłogę piwnicy kawał grubego pręta w kształcie litery "U" w celu przypięcia rowerów właśnie. Dobrze zrobiony jest nie do wyrwania.

ROZWÓJ SPRAWY:
wczoraj dostałem info z komisariatu, poszedłem. Okazało się, że policjanci namierzyli miejscówkę. Z mojego roweru została tylko torebka podsiodłowa, rogi na kierownicę i zestaw kluczy rowerowych. ALE policjant prowadzący powiedział, że sprawa jest rozwojowa, bo w tym samym miejscu znaleziono kilka innych rowerów kilka innych części m.in. ramę rowerową Rockrider biało-niebieską, jeśli należy do kogoś z Was, to należy zgłosić się po odbiór na komisariat IV (ten przy Globusie). Było tam też kilka innych rowerów, nie przyjrzałem się dokładnie ale można zwyczajnie wziąć dowód i się rozejrzeć.
A paserowi już postawiono zarzuty. Jest jakaś szansa, że coś się jeszcze mojego znajdzie, ale jestem prawie pewien, że rower poszedł na części.
Pisałem też o rowerze koleżanki - Kross, znalazł się.