Dzisiaj rozmawiałam z właścicielką kajaków i Pani wymyśliła nam taką trasę.
W sobotę startujemy z Księżpola i płyniemy do Harasiuk. Trasa ta po asfalcie liczy jakieś 20km (tak dla porównania sobotnia trasa ostatniego spływu to było ponad 30km po asfalcie).
W niedzielę startujemy z Wólki Biskiej i płyniemy do Ulanowa do miejsca gdzie Tanew wpada do Sanu (trasa ta po asfalcie to 27km ale na pewno będziemy ją skracać bo przy końcu są podobno duże wiry i jest to niebezpieczne).
Jak łatwo zauważyć spora część tej trasy to powtórka ostatniego spływu ale ponieważ spływ dopiero za 4 tygodnie a dwa razy do tej samej rzeki wejść się nie da to zapraszam :-D
kola napisał(a):Na następny spływ opracujemy lepszą taktykę.
No i to chyba też jest ważne bo łatwiej tą taktykę opracować gdy zna się już pole walki ;-)
Cena się nie zmieniła czyli za dwa dni koszt całej imprezy to 50zł.
Nocleg tak jak ostatnio w Wólce Biskiej.