Pinky napisał(a):...Naprawdę nie uważam że ustnik i gumowe rękawice są niezbędne do udzielenia komuś pomocy. Wolałbym mieć pod ręką pewną ilość gazy i bandaży oraz opaskę uciskową, sole trzeźwiące itp. Takie breloczki można sobie wsadzić sami wiecie gdzie... .
Nie życzę nikomu sytuacji kiedy ma reanimować obcą osobę i nie ma nic do zabezpieczenia się "pod ręką". Nie wiadomo czy jest nosicielem któregoś z wirusów o HIV nie wspominając.
Więc breloczki można sobie wsadzić do....kieszeni :mrgreen: Może nie są
bardzo przydatne przy pierwszej pomocy, ale biorąc pod uwagę sytuację jaką opisałem mogą być jak znalazł.
Co do apteczek i itp. Nie zmusimy nikogo do wożenia ze sobą całej apteczki. Niektóre osoby mają problem aby zabrać klucz i pompkę ze sobą na drogę.
I jeszcze mała uwaga. Nawet jeśli ktoś będzie miał apteczkę, przejdzie kurs to nie znaczy że będzie mógł pomóc. Wystarczy że psychicznie się "zablokuje".
Na kursie też proponuję przedstawić/wyjaśnić w jaki sposób można sobie poradzić z "blokadą" lub ją ominąć.
I cytując Pana od szkolenia z BHP i pierwszej pomocy, które muszę przechodzić raz na jakiś
czas.
"Nie jesteście ratownikami i lekarzami więc nie musicie odbierać porodów, ale musicie wiedzieć jak się zachować w danej sytuacji i jak zabezpieczyć poszkodowanego do przyjazdu lekarza, na tym polega pierwsza pomoc".