O, widzę, że zbiera się stara dobra paka. To ja też jadę!

Marcin. Super. Ja już smaruję łańcuch.

Poproszę 1szt. dzięki
EDIT: ale ekipa

Hmmm... w weekend poprzedzający jadę Maraton Północ - Południe, a po nim mam urlop. Jak nie zginę gdzieś w trakcie to może się pozbieram w dwa dni

Mocno wstępnie bym się pisał. Ja + Osoba Towarzysząca .

PS. Nie widzę na liście Przedstawiciela sił powietrznodesantowych

piszę się

Jaworki zostały chyba zaliczone do czerwonej strefy , może zamienić je na zielone Bieszczady ?

Odpowiadam na obawy Janka.
"W strefie czerwonej obowiązują m.in. zakaz organizowania kongresów i targów oraz działania sanatoriów, wesołych miasteczek i parków rozrywki. W siłowniach określono limit osób – jedna na 10 mkw. Obowiązuje także nakaz noszenia maseczek w przestrzeni publicznej. W weselach i innych uroczystościach rodzinnych nie może brać udziału więcej niż 50 osób."
Jedynym mankamentem przebywania w przestrzeni tego powiatu, dla nas, to noszenie maseczki w miejscach publicznych z wyłączeniem sytuacji gdy odległość między osobami wynosi min. 1,5m. Wydaje mi się, że nie mamy tutaj jakiegoś ogromnego dyskomfortu. Nadal możemy przebywać w hotelu itp. Moja propozycja aby każdy jednak miał ze sobą "komin" bo ten spełnia wymogi przepisów.
Reszta bez zmian. 
Baza jest tylko i wyłącznie do naszego użytku, jest zarezerwowana dla naszej grupy.
Proponuję aby wpłacać zaliczkę w kwocie 50pln/os (niemowlęta nie płacą). 
Konto Norbert Wiciński  68 1600 1462 0006 2547 4252 3011.

W tej sytuacji należy unikać obcych i rozrywać się we własnym gronie :).

rozrywać się we własnym gronie

Nie wnikam Janku, co chciałeś rozgrywać nie we własnym gronie, ale tak tylko zauważę, że to ustawka rowerowa, a nie wyjazd do sanatorium w Ciechocinku

A tak swoją drogą to nie mają szczęścia te Jaworki - najpierw zostały wpisane na czerwoną listę, a później jakby tego było, to jeszcze będą nawiedzone przez Rowerowy Lublin no prawie jak plagi egipskie Słyszałem, że podobno gmina ma uruchomić jaką specjalną pomoc, mieszkańcy będą mogli porozmawiać z psychologiem i takie tam

Tak jak pisałem wcześniej: szefowa naszej bazy zarezerwowała całą tylko dla nas. Więc tak czy inaczej rozrywać się będziemy sami. Co do sanatorium Damianie. Hmmm... ja tam jadę także w celach leczniczych. Wszak każdy wie, że w obecnych czasach trzeba się odkażać więc nie pozostaje mi nic innego jak w owe środki odkażające się zaopatrzyć i ciało swe nacierać... od wewnątrz (tak skuteczniej). Ciało swe odkaziwszy poddam dogłębnemu dotlenianiu korzystając przy tym z regeneracji rogówki widoki tamtejsze podziwiając.